Ikony mody w kinie

Filmy od lat stanowią potężną skarbnicę trendów i źródło inspiracji. A wszystko to dzięki światowej sławy aktorkom XX wieku takim jak Brigitte Bardot, Marilyn Monroe czy Audrey Hepburn. Gwiazdy kina ubierały się same, ale je także stylizowano. Najwięksi kreatorzy mody byli odpowiedzialni za przygotowanie strojów na potrzeby danego filmu! Balmain tworzył suknie dla Brigitte Bardot, a Givenchy był autorem kultowej, czarnej i długiej kreacji, w której wystąpiła Audrey Hepburn („ Śniadanie u Tiffany’ego”).

Prosta fabuła, zabawny scenariusz i moda na ekranie cieszyły miłośniczki trendów. Ta „lekkość” w kinie i nieskomplikowane dialogi pozwoliły na wyeksponowanie stylu, urody oraz gracji aktorek-ikon-prekursorek mody. Od tamtej pory to nie tylko projektanci dyktowali jej kształt. Modą rządziły gwiazdy kina, które były inspiracją dla konstruktorów ubrań. Yves Saint Laurent zemdlał na widok kolekcji sukienek Bardotki.Karl Lagerfeld nazwał ją ikoną mody ‘BEST EVER’, a Laboutin (mistrz i wielbiciel wysokich obcasów) wspominał o gracji z jaką poruszała się w balerinach Reppetto („I Bóg stworzył kobietę”). Co za paradoks! George Clooney z kolei przyznał , że jako młody chłopiec był zafascynowany elegancją Audrey Hepburn w „ Śniadaniu u Tiffany’ego”.

Brigitte Bardot-francuska aktorka lat 50’ 60’ wylansowana przez sw ojego przyszłegomęża-reżysera Rogera Vadima. BB wprowadziła na ekrany nagość i brak skrępowania. Luz i kokieteryjność dotyczyły nie tylko zachowania, garderoby, ale również uczesania (rozpuszczone bądź podtapirowane włosy upięte w kok) oraz makijażu (kocie oko, beżowa szminka). Aktorka nosiła wygodne, proste ubrania: jeansy 7/8, T-shirty z dekoltem w kształcie litery V, bluzki w paski, męskie koszule, szmizjerki, bawełniane sukienki i baleriny (wykonane specjalnie na jej życzenie). BB z dumą prezentowała baletki m.in. w filmie „Nieznośna Dziewczyna” czy „Bóg stworzył kobiet ę”. Brigitte uosabiała koncepcje: Coco Chanel-komfort oraz Christiana Diora tzw. New Look: odsłonięty dekolt, ściśnięta talia oraz dół przypominający literę A. Aktorka w filmie „Zatańcz ze mną” udzielała lekcji dancingu w stroju składającym się z: czarnej bluzki na krótki rękawek, rozkloszowanej spódnicy (słynna kratka Vichy) oraz szpilkach. Wylansowała ołówkowe spódnice, mini, pończochy… Brigitte grała główne role tak że w wykwintnych sukniach z falbanami („Kobieta i pajac”, „Niech żyje Maria”). Balmain i Balenciaga tworzyli dla BB kreacje filmowe, do których współcześnie nawiązuje Marc Jacobs.

Słynna scena z udziałem Bardot: Bardotka tańcząca mambo w filmie „I Bóg stworzył kobietę”. Ikona mody miała na sobie prosty strój: czarną bluzkę-body na krótki rękawek i ołówkową, rozpinaną spódnicę. Tą rolą podbiła cały świat!

PS Na mojej półce znajduje się kolekcja filmów z Brigitte Bardot-hołd złożony aktorce i zarazem ikonie stylu lat 50’ 60’. „Dwa tygodnie we wrześniu”, „Odpoczynek wojownika”, „Kobiety”, „Shalako”, „Zatańczysz ze mną” oraz „Nieznośna dziewczyna” idealnie ilustrują modę, którą aktorka przeniosła z Paryża na ekrany.

Marilyn Monroe wniosła do filmów seksapil w hollywoodzkim wydaniu . Platynowe blond włosy, mocno wytuszowane rzęsy, czerwona szminka i pieprzyk to jej znak rozpoznawczy. Image legendy światowego kina do dziś budzi pożądanie męskiej części widowni i jest kopiowany przez kobiety na całym świecie. Marilyn miała figurę klepsydry, dlatego w filmach świadomie uwydatniała biust za pomocą dekoltów w kształcie litery V. Podkreślała wcięcie w talii i nosiła rozkloszowane (także zwiewne) sukienki za kolano. Żadna aktorka nie wniosła tyle kobiecości do kina co ona. Marilyn uwielbiała intensywne kolory (m.in. czerwień, pomarańcz, róż, zieleń) chociaż chętnie lansowała ponadczasowy duet black&white (w filmie „Niagara”). Aktorka prezentowała kreacje zarezerwowane dla elitarnych kręgów: płaszcze z futerkiem, garsonki, spódnice za ko lano, kombinezony, wieczorowe suknie, satynowe rękawiczki i bogatą biżuterię („słynne diamenty, które są najlepszym przyjacielem kobiet”). Jej partnerzy w końcu byli milionerami jak w filmie „Męźczyźni wolą blondynki”.Słynna scena z udziałem Monroe: „Słomiany wdowiec”-nagły podmuch powietrza z klatki wentylacyjnej sprawił, że sukienka bohaterki filmu uniosła się do góry, odsłaniając jej uda! Kultowa kreacja w kolorze kości słoniowej przeszła do historii kina i zarazem mody pod nazwą „białej podwiewanej sukienki”.

X